Autor artykułu: Michael Jones
Jeśli jeszcze nie słyszałeś, miliony ludzi na świecie wierzy, że Ziemia ma tylko około 6000 lat, a około 4000 lat temu miał miejsce światowy potop, który zniszczył całe życie na lądzie, z wyjątkiem kilku ludzi i pary zwierząt z każdego gatunku, które przetrwały w arce. Podstawa tej teorii pochodzi od wielu osób, które twierdzą, że powinniśmy wziąć dosłownie lub wprost słowa Biblii, świętej księgi chrześcijaństwa, oraz że Biblia twierdzi, iż Ziemia ma tylko 6000 lat i przeszła ogólnoświatowy potop. Według nich racjonalnym argumentem stojącym za teorią młodej Ziemi jest to, iż przyjmują wprost lekturę tekstu, oraz że chrześcijanie wierzący w starszą Ziemię muszą błędnie interpretować lub nadinterpretowywać fragmenty tak, aby dopasować Biblię do starszej Ziemi i teorii ewolucji.
Jednakże wielu kreacjonistów młodej Ziemi nie zdaje sobie sprawy z tego, że w samej Biblii jest kilka fragmentów, które stwarzają problemy dla teorii młodej Ziemi, co oznacza, że gdybyśmy przyjęli wprost lekturę tekstu, w wielu miejscach faktycznie zaprzeczałby on poglądowi, iż Ziemia i wszechświat mają tylko około 6000 lat. Oto dziesięć najważniejszych fragmentów biblijnych, które stwarzają problemy dla teorii młodej Ziemi.
Numer 10: Księga Rodzaju 17:17
Księga Rodzaju przytacza historię Abrahama i Sary, którzy będąc już w podeszłym wieku nadal nie mieli własnych dzieci. Bóg ukazuje się Abrahamowi i mówi, że pomimo starszego wieku będzie miał syna i w Rodz 17 czytamy: „Wtedy Abraham padł na oblicze swoje i roześmiał się, bo pomyślał w sercu swoim: Czyż stuletniemu może się urodzić dziecko? I czyż Sara, dziewięćdziesięcioletnia, może rodzić?”
Zatem Abraham uważa, że jest biologicznie niemożliwe, aby ktoś w wieku powyżej 100 lat miał dziecko. Ale wydaje się, że jego wątpliwości są sprzeczne z wiekiem jego przodków, znanych również jako wcześni patriarchowie, którzy mieli żyć setki lat i mieć dzieci w starszym wieku. Według dat masoreckich, wielu przodków Abrahama miało jeszcze żyć, kiedy Bóg złożył tę obietnicę Abrahamowi w jego 100-tym roku życia, a jego przodek Eber podobno go przeżył. Czyż Abraham nie powinien odpowiedzieć Bogu, że wielu ludzi ma dzieci w podeszłym wieku? Co ważniejsze, na podstawie tego, co mówi Rodz 12, własny ojciec Abrahama, Terach, miał spłodzić Abrahama w wieku 130 lat. Czy zatem Abraham nie powinien odpowiedzieć Bogu, że posiadanie dziecka w wieku ponad 100 lat jest zupełnie normalne, w końcu jego własny ojciec miał go w wieku 130 lat?
Cały epizod z Rodz 17 sugeruje, że Abraham nie znał nikogo – dotyczy to również jego własnego ojca – kto miałby dziecko będąc w wieku powyżej 100 lat, a to sugerowałoby, że kiedy Księga Rodzaju przypisywała długi wiek wczesnym patriarchom, prawdopodobnie nie było to dosłowne określenie wieku, ale symboliczne liczby dla przekazów teologicznych. A to oznaczałoby z kolei, że Księga Rodzaju nie podaje nam dosłownej chronologii wstecz aż do stworzenia Adama, niszcząc przez to pogląd kreacjonistów młodej Ziemi, że Biblia naucza, iż Ziemia ma 6000 lat. Aby lepiej zrozumieć symboliczny obraz wieku patriarchów, obejrzyj nasz film o Księdze Rodzaju 5 [w jęz. angielskim]
Numer 9: Księga Rodzaju 8
Powszechnym poglądem wielu wierzących w młodą Ziemię jest to, iż Ziemia została pokryta globalną powodzią około 4000 lat temu. Według nich, kiedy Księga Rodzaju mówi, że Bóg zalał ziemię, należy to rozumieć jako dosłownie całą kulę ziemską, ponieważ tekst mówi, że woda pokryła całą ziemię. Jednakże istnieje problem z tym poglądem. W Rodz 8 wersety 4-5 mówią, iż arka spoczęła w górach Ararat lub Urartu i że widać było szczyty gór. Jednak w dalszej części tego rozdziału Noe wypuszcza gołębicę, a ta wraca do niego, ponieważ ?wody były na powierzchni całej ziemi?. Ale czy werset 5 nie mówi, że widać szczyty gór? Zatem werset 9 nie może oznaczać, że wody dosłownie pokrywały całą ziemię, a to sugeruje, że cały opis potopu może być hiperboliczny i tym samym oznaczać, że potop nie pokrywał dosłownie całej ziemi, ale tylko regionalny obszar.
Potwierdza to również werset 13, który mówi, że „wyschły wody na ziemi”, ale to oczywiście nie może dosłownie oznaczać całego globu, ponieważ większość powierzchni ziemi jest nadal pokryta wodą. Wygląda więc na to, że opis potopu przedstawia potop w sposób hiperboliczny i niekoniecznie uczy, że objął on cały glob.
Hipotezę regionalnej powodzi potwierdza również fakt, że gołębica przyniósła liść oliwny. Drzewa oliwne nie mogą rosnąć powyżej wysokości 4000 stóp oraz gołębie nie mogą latać na wysokościach około 17 000 stóp, a tak wysoko musiałyby sięgać wody powodziowe, gdyby miały pokryć wszystkie góry Araratu. Tak więc arka prawdopodobnie znajdowała się na znacznie niższym poziomie, kiedy Noe wypuścił ptaki, a wody najprawdopodobniej nigdy nie pokrywały bardzo wysokich gór.
Numer 8: Księga Rodzaju 2:24
Kreacjoniści młodej Ziemi często są dumni z tego – i prawie idą tak daleko, że chwalą się – że wprost czytają Pismo Święte i nie muszą niczego w nim interpretować. Podczas mojej debaty z Kentem Hovindem zapytałem go, czy bierze całą Księgę Rodzaju 1 i 2 dosłownie, na co on odpowiedział „absolutnie”. Ale jest to w rzeczywistości niemożliwe, ponieważ Rodz 2:24 nie może być zrozumiana dosłownie.
Po przedstawieniu Adama Ewie czytamy: „Dlatego opuści mąż ojca swego i matkę swoją i złączy się z żoną swoją, i staną się jednym ciałem”. Ponieważ małżonkowie nie są zszyci razem, to oczywiście nie może to być rozumiane jako dosłowne. Niektórzy wierzący w młodą Ziemię mówią, że jest to odniesienie do prokreacji i aktu rodzenia dzieci, ale oznaczałoby to, że metaforycznie interpretują stawanie się jednym ciałem jako posiadanie potomstwa, ponieważ tekst nie mówi dosłownie o rodzeniu dzieci. Werset 24 jest oczywiście językiem metaforycznym, co oznacza, że tekst Rodz 1-2 może również używać innych metafor i że nie miał być całkowicie dosłowny.
Numer 7: Księga Rodzaju 3:22
Rodz 3 opowiada o upadku Adama i Ewy oraz wygnaniu ich z ogrodu Eden. Kreacjoniści młodej Ziemi wierzą, że wcześniej nie było śmierci, ponieważ Bóg uczynił wszystko doskonałym, więc Adam i Ewa musieliby zostać stworzeni nieśmiertelni, a to upadek spowodował, że ich ciała stały się śmiertelne i śmierć przyszła jako tego rezultat. Kiedy więc Adam i Ewa zgrzeszyli, zostali przemienieni z nieśmiertelnych w śmiertelników.
Jednak Rodz 3 nigdzie nie mówi, że ich ciała zostały zmienione lub stały się śmiertelne. Bóg przeklina ziemię, ale nigdy nie rzuca na nich żadnego przekleństwa śmierci ani nie zmienia ich w jakiś sposób. W rzeczywistości wszystko, co robi, to odsunięcie ich od drzewa życia. W wersecie 22 czytamy: Wtedy Pan Bóg powiedział: „Oto człowiek stał się taki jak my: zna dobro i zło. Byleby tylko nie wyciągnął teraz ręki swej i nie zerwał owocu także z drzewa życia, i nie zjadł, a potem żył na wieki!”
Wielu badaczy biblijnych wskazuje na to, że Adam i Ewa byli już śmiertelnikami, a jedynym sposobem, w jaki uzyskali nieśmiertelność w ogrodzie, było jedzenie owoców z drzewa życia. Aby uczynić ich ponownie śmiertelnymi, wszystko, co Bóg musiał zrobić, to uniemożliwić dostęp do tego świętego drzewa. A to oznacza, że ludzie byli śmiertelni już przed upadkiem i otrzymywali nieśmiertelność tylko dzięki specjalnemu owocowi, a nie dlatego, że zostali stworzeni z nieśmiertelnymi ciałami.
Potwierdza to również fakt, że Adam jest nazywany „prochem”, co w Biblii jest idiomem określającym, że jest się śmiertelnikiem. W Księdze Rodzaju może to być po prostu język metaforyczny, aby wskazać, że był on śmiertelnym człowiekiem, co oznacza, że Adam był śmiertelny i śmierć była możliwa przed upadkiem.
Numer 6: Księga Rodzaju 2:4
Kreacjoniści młodej Ziemi często twierdzą, że Rodz 2 jest podsumowaniem tego, co dzieje się 6 dnia w Rodz 1, kiedy to Bóg tworzy ludzi. Jednakże werset 4 Rodz 2 jest problematyczny dla tego twierdzenia. Werset zaczyna się od „Takie były dzieje nieba i ziemi podczas ich stworzenia…” Jest to wyrażenie, które badacze biblijni nazwali Toledoth, jest ono zastosowane w wielu miejscach w Księdze Rodzaju – to prawie jak znaczniki rozdziałów dla starożytnych słuchaczy. Jednakże kiedy to wyrażenie jest używane, zawsze jest wprowadzeniem do tego, co następuje po nim – np. opisu dziejów osoby lub rodu. Nigdy nie jest używane do podsumowania czegoś, co wydarzyło się wcześniej. Biblista John Walton zauważa, że przytoczony powyżej zwrot z Rodz 2:4 jest prawdopodobnie historią na ten sam temat, a to, co ma miejsce w Rodz 2, ma być kontynuacją, a nie podsumowaniem tego, co wydarzyło się w Rodz 1. Po tym, jak Bóg ustanowił kosmos, skupia się On na konkretnym obszarze Ziemi, aby stworzyć otoczenie dla ogrodu.
Ale to oznaczałoby, że to, co w Księdze Rodzaju 2 jest powszechnie uważane za stworzenie pierwszego człowieka, nie jest w rzeczywistości stworzeniem pierwszego człowieka. We fragmencie poprzedzającym Księgę Rodzaju 2 Bóg wybiera wszystkich ludzi na swój obraz i ma to miejsce przed tym, gdy Adam zostaje stworzony z prochu. Uczeni, tacy jak Michael Heiser, zauważają, że Rodz 1 obejmuje opis stworzenia całej ludzkości, a nie tylko jednego mężczyzny lub jednej pary, co sugeruje, że kiedy Bóg stworzył człowieka na swój obraz, miało to obejmować wszystkich ludzi, niezależnie od tego, gdzie istnieli w tamtym czasie. Następnie Księga Rodzaju 2 rozpoczyna się stworzeniem lub wybraniem dwóch konkretnych osób do pełnienia funkcji kapłanów w ogrodzie Eden. Tak więc implikacją występowania wyrażenia toledoth w Rodz 2 jest to, że Adam pojawia się po tym, gdy cała ludzkość została stworzona na obraz Boga i dlatego też nie jest on pierwszym człowiekiem.
Numer 5: Księga Jeremiasza 4:23-26
Kreacjoniści młodej Ziemi często twierdzą, że Ksiega Rodzaju 1 nie może oznaczać niczego innego niż dosłowne 6-dniowe stworzenie kosmosu. Według kreacjonistów, kiedy teistyczni ewolucjoniści interpretują to inaczej, doszukują się tego w tekście. Ale wygląda na to, że prorok Jeremiasz użył bardzo podobnego języka do Rodz 1, aby metaforycznie opisać upadłe północne królestwo Izraela.
W Księdze Jeremiasza 4 prorok ostrzega Judę, że zostaną spustoszeni jak Królestwo Północy, jeśli się nie nawrócą, a czyniąc to, opisuje, co dzieje się z północnym Izraelem, mocno zapożyczając zwroty z Rodz 1.
Mówi, że północny Izrael jest teraz bezkształtny i pusty, nie ma światła, nie ma człowieka, ptaków w powietrzu ani roślinności. Nawet bardzo konserwatywny biblista John MacArthur przyznaje, że język ten został zaczerpnięty z Rodz 1 i jest używany jako odwrotność stworzenia, aby opisać to, co stało się z północnym Izraelem.
Jednakże język ten nie oznacza, że struktura czasoprzestrzeni otworzyła się i wyssała ziemię północnego królestwa. Słońce wciąż dosłownie świeciło nad tym regionem. Wciąż byli tam ludzie i nie mamy powodu sądzić, że ptaki odmawiały przelotu nad tym obszarem, lub że nie rosły tam żadne rośliny. Jeremiasz po prostu używa tego języka, aby metaforycznie opisać, że królestwo nie funkcjonuje już prawidłowo. A jeśli ten sam język jest używany jako odwrotność Rodz 1, oznacza to, że w Rodz 1 Bóg wziął nieuporządkowany kosmos i sprawił, aby funkcjonował on właściwie i aby cywilizacje ludzkie mogły się rozpocząć. Zatem implikacją jest to, że język Rodz 1 nie oznacza dosłownego stworzenia materialnego, a zatem niekoniecznie odnosi się do dosłownego stworzenia 6-dniowego.
Numer 4: Księga Rodzaju 1:14-19
Najpopularniejszą objekcją stosowaną przeciwko kreacjonizmowi młodej Ziemi jest fakt, że noce i dni istniały przed stworzeniem słońca w dniu czwartym. Dni i noce nie mogą istnieć bez obracającej się i poruszającej się wokół Słońca Ziemi.
Kreacjoniści młodej Ziemi często odpowiadają, sugerując, że być może istniało inne źródło światła lub wskazują, że Bóg uczynił światło pierwszego dnia, a następnie zebrał je razem w słońce czwartego dnia. Ale wydaje się to mało prawdopodobne, ponieważ Rodz 1 mówi o słońcu i księżycu jako stworzonym jednocześnie jako światła, a przecież kompozycja księżyca nie jest taka sama, jak słońca. Nie można zebrać światła, aby stworzyć księżyc, gdyż wiemy, że odbija on tylko światło słoneczne. Nie można też po prostu rozdzielić słońca na części i mieć taką samą kompozycję chemiczną tych części niezbędną do zapewnienia światła słonecznego roślinom rzekomo stworzonym w trzecim dniu. Cała odpowiedź kreacjonistów młodej Ziemi jest po prostu wymyślona na poczekaniu.
Bardziej prawdopodobnym wyjaśnieniem jest to, że słońce i księżyc są po prostu wybrane, aby służyć jako wyznaczniki „pór roku, dni i lat”, zamiast być stworzone materialnie w tym momencie i to jest to, co tak naprawdę opisuje Księga Rodzaju 1.
Numer 3: Księga Rodzaju 1:28
Jak wspomniałem wcześniej, kreacjoniści młodej Ziemi twierdzą, że przed upadkiem ziemia była błoga i doskonała, bez śmierci i cierpień, jednakże Księga Rodzaju 1:28 sugeruje coś innego. Ludzkość ma podporządkować sobie ziemię i panować nad wszystkimi zwierzętami. W języku hebrajskim te słowa mają niezwykle surowy wydźwięk. Pierwsze słowo oznacza podbój wojenny i zniewolenie. Drugie słowo odnosi się do surowego panowania nad kimś lub do ucisku.
Tak więc Bóg mówi ludziom, aby podbili Ziemię na sposób podobny do wojny, gdyż wymaga ona ujarzmienia, a to oznacza, że ziemia nie była doskonała, a ludzkość została wybrana, aby przekształcić ją w lepsze miejsce. Jednakże dokonanie tego oznaczało forsowne poradzenie sobie z trudnymi warunkami środowiskowymi . Biblista Joshua John Van Ee zauważa, że użycie tego drugiego hebrajskiego słowa na określenie panowania nad zwierzętami wydaje się sugerować, że ludzie mieli prawo używać zwierząt do dowolnego celu, na przykład do jedzenia i odzieży, co z kolei oznacza, że mieli już prawo zabijać zwierzęta i jeść mięso.
A to wskazuje na to, że implikacją tego polecenia Boga był fakt, iż ziemia nie była doskonałym, błogim dziełem, a raczej, że była chaotyczna i wymagała zaprowadzenia na niej ładu. Wydaje się również, że ludzie mają prawo zabijać zwierzęta, co oznacza, że śmierć już istniała.
Numer 2: bara
Numer 2 to nie fragment Pisma, ale użycie hebrajskiego słowa ברא (bara). Wielu kreacjonistów młodej Ziemi uważa, że słowo to odnosi się do Boga tworzącego coś z niczego, gdyż jest ono często używane w Rodz 1. Jednak zwracając uwagę na to, w jaki sposób to słowo jest używane poza Rodz 1, można zauważyć, iż bara niekoniecznie oznacza stworzenie z niczego, a nawet że może w ogóle nie oznaczać tworzenia materialnego.
John Walton, który przeprowadził pełną analizę semantyczną tego słowa, zwraca uwagę, że słowo to nie zawsze musi oznaczać stworzenie z niczego, a w kilku miejscach Bibli nawet nie może tego oznaczać.
W psalmie 51 słowo bara jest użyte, gdy autor prosi Boga, aby stworzył w nim nowe serce. To oczywiście nie odnosi się do tworzenia nowego materialnego serca z niczego. W Izajaszu 65:18 bara odnosi się do wyboru Jerozolimy na miejsce wesela, w Izajaszu 43 odnosi się do stworzenia narodu izraelskiego, które przecież nastąpiło z biegiem czasu i poprzez naturalne procesy. W Ezechielu 21:19 [w niektórych tłumaczeniach jest to werset 24 – przyp.tłum.] odnosi się ono do robienia drogowskazu. Używa się go nawet w odniesieniu do Dawida, gdy on nie je. Często bara może odnosić się do materialnego stworzenia z niczego, ale niekoniecznie zawsze tak jest i istnieją wyraźne przykłady, w których bara nie może odnosić się do materialnego tworzenia. Nie ma więc powodu, aby zakładać, że takie jest jego znaczenie w Rodz 1, zwłaszcza biorąc pod uwagę przykłady, które omówiliśmy powyżej. Kenneth Mathews zauważa, że bara częściej odnosi się do wywoływania działalności niż do produkcji materialnej, co sugeruje, że Rodz 1 nie dotyczy tworzenia materialnego.
I w końcu numer 1: Księga Rodzaju 1:1
Może to być dla ciebie szokiem, ale już pierwszy werset Biblii może przysporzyć trudności modelom młodej Ziemi. Powodem jest to, że w ciągu ostatnich kilku dziesięcioleci bibliści zauważyli, że w pierwszym wersecie w języku hebrajskim brakuje przedimka określonego. Zatem sposób, w jaki to dziś tłumaczymy, może nie być dokładny. Bibliści, tacy jak John Sailhamer i Robert Holmsted argumentują, że bardziej sensowne byłoby przetłumaczenie tego wersetu jako: „Kiedy Bóg zaczął stwarzać niebiosa i ziemię…”. Oznaczałoby to, że werset 1 nie jest odrębnym zdaniem, ale zdaniem podrzędnym zdania złożonego.
A to z kolei znaczy, że jeśli werset 1 jest zdaniem podrzędnym, to werset 2 jest zdaniem nadrzędnym, więc początek Księgi Rodzaju naprawdę brzmi: „Kiedy Bóg zaczął stwarzać (bara) niebo i ziemię, ziemia była pustkowiem i chaosem”. Innymi słowy, kiedy Bóg zaczął tworzyć niebiosa i ziemię, chaotyczna i pusta ziemia już istniała. Więc, jak zauważa wielu teologów, implikacją jest to, że Księga Rodzaju 1 nie opisuje powołania do istnienia wszechświata i Ziemi z niczego, ale że Bóg przekształca Ziemię ze stanu chaosu w stan uporządkowany. Jeśli hebrajska forma wersetów 1 i 2 sugeruje, że Ziemia istniała już przed tygodniem stworzenia, to tekst ten wskazuje na istnienie wcześniejszego, dłuższego okresu i nie podaje w rzeczywistości absolutnego punktu początkowego naszego wszechświata.
Wiemy, że niektóre z tych punktów mogą być dla ciebie szokiem, ale nie spieramy się, że stwarza to problem dla biblijnego światopoglądu, ale jedynie dla modeli młodej Ziemi, które, jak twierdzą kreacjoniści, są oparte na tekstach biblijnych. Biorąc pod uwagę wszystkie te punkty, pisma biblijne wydają się nie potwierdzać wielu twierdzeń kreacjonistów młodej Ziemi. Na szczęście, na naszym kanale YouTube mamy 15-częściową serię wideo, która daje bardziej logiczne wyjaśnienie tego, co głoszą pierwsze rozdziały Księgi Rodzaju, skupiając się na próbie zrozumienia tego, czego te fragmenty uczyły w starożytnym kontekście kulturowym. Aby dowiedzieć się więcej o Księdze Rodzaju, zobacz naszą playlistę. Ale póki co, jak argumentowaliśmy powyżej, jest jasne, że dosłowne odczytywanie Księgi Rodzaju niekoniecznie popiera 6000-letnią Ziemię i istnieje wiele problemów, które pojawiają się, gdy zwolennicy tej idei twierdzą, że powinniśmy po prostu potraktować tekst dosłownie. Dziękujemy za uwagę!
Artykuł ten został przetłumaczony z języka angielskiego ze skryptu do wideo dostępnego na YouTube pod linkiem: https://www.youtube.com/watch?v=8AoLYeFi2ms&t=881s
Michael Jones jest założycielem i dyrektorem organizacji non-profit ?Inspiring Philosophy?(Inspirująca Filozofia) i zajmuje się głównie badaniami z zakresu filozofii, historii i nauki, aby odpowiedzieć na głębokie filozoficzne pytania dotyczące wszechświata i naszego indywidualnego postrzegania życia. Opublikował mnóstwo prac badawczych na swoim kanale YouTube „Inspiring Philosophy”, w których zbiera i analizuje dane oraz udostępnia je w formie zrozumiałej dla wszystkich zainteresowanych, aby każdy mógł wyciągnąć rozsądne wnioski z różnych filozoficznych dylematów. Niektóre z jego najbardziej godnych uwagi prac obejmują prezentowane przez niego badania nad mechaniką kwantową i jej wskazaniem na teistyczny światopogląd, serię filmów o Księdze Rodzaju 1-11, obronę zmartwychwstania Jezusa oraz filmy dotyczące problemu zła i piekła.