Autor: Michael S. Heiser
Podsumowanie odcinka:
Jest to pierwszy odcinek nowej serii o Wieczerzy Pańskiej, czyli komunii.
Podcast:
Witamy ponownie w podcaście Naked Bible. Dziś rozpoczynamy nowy temat, a wraz z nim krótką serię na temat doktryny, o której większość słuchaczy słyszała lub doświadczyła z pierwszej ręki. Myślę, że trudno byłoby znaleźć kogoś, kto spędził jakikolwiek czas w kościele chrześcijańskim (lub jakiejkolwiek denominacji), kto nie słyszał o Wieczerzy Pańskiej, znanej również jako Komunia lub Stół Pański.
Jednak podczas gdy większość słuchaczy słyszała już o tej doktrynie, jestem skłonny założyć się, że niewielu z nich naprawdę się nad nią zastanawiało lub – co może być bardziej precyzyjne – kiedykolwiek kwestionowało to, czego ich uczono na ten temat w świetle ich własnej lektury Pisma Świętego. Aktualnie, przez blisko piętnaście lat czciłem Boga w różnych tradycjach oraz wykładałem teologię. Nie żartuję, gdy mówię, że jestem przekonany, że ta doktryna jest jedną z najmniej krytycznie zbadanych spośród wszystkich doktryn biblijnych. Gdybym napisał listę ” Dziesięciu głównych” rzeczy, które kościoły robią bez większego zastanowienia, to Wieczerza Pańska na pewno znalazłaby się na tej liście.
Chciałbym mieć dolara za każdy raz, kiedy słyszałem jedno z poniższych, niezbadanych stwierdzeń na temat Wieczerzy Pańskiej:
- Dosłowne ciało i krew Jezusa są jakoś fizycznie obecne w chlebie i winie (lub soku). To oczywiście jest rzymskokatolicka koncepcja komunii, czyli transsubstancjacja – chleb i wino zostają przemienione w ciało i krew Jezusa podczas komunii. Naprawdę? Czy Biblia w ogóle mówi o tym w związku z komunią? Czy Jezus (lub część Jezusa) naprawdę spędza czas – nawet chwilę – w wypieku, kielichu, czy w naszych żołądkach? Skoro i tak otrzymujemy łaskę, to dlaczego musi ona przechodzić przez nasz żołądek? Czy wydalamy część Jezusa, gdy idziemy do toalety? A co, jeśli kilka okruchów spadnie na podłogę i zje je mysz? Czy mysz zostaje uświęcona? Wierzcie lub nie, ale średniowieczni teologowie katoliccy czuli się zmuszeni do myślenia i spierania się o tego rodzaju rzeczy. To zrozumiałe, biorąc pod uwagę ich pozycję teologiczną. Kto powiedział, że teologia nie może być rozrywkową lekturą? Powinieneś spróbować!
Protestanci mają inne sposoby mówienia o Wieczerzy Pańskiej i o tym, co rzekomo dzieje się, gdy wierzący spożywają chleb i wino.
- W chlebie i winie (lub soku) obecny jest duch Jezusa. Co to ma znaczyć i po co w ogóle o tym mówić, skoro Nowy Testament utożsamia obecność Jezusa z obecnością Ducha Świętego? Czy nie jest On już – w sensie duchowym – obecny wszędzie? A skoro już przy tym jesteśmy, to skoro i tak mówimy o duchowej obecności, to po co umiejscawiać Jezusa w tych dwóch rzeczach?
- Jezus (lub jego duch) jest w i wokół chleba i wina, ale nie jest w nich rzeczywiście. Mówi to o tym, że obecność lub duch Jezusa jest jakby „w pomieszczeniu” lub coś w tym rodzaju, ale nie jest związany bezpośrednio z chlebem i winem lub sokiem. Czy ta obecność jest inna niż normalna duchowa obecność Jezusa wszędzie? Jeśli nie, to dlaczego uważać jego wizytę podczas komunii za bardziej wyjątkową niż w jakimkolwiek innym kontekście? A jeśli tak, to skąd wziął się ten pomysł? Czy jest jakiś fragment w Biblii, który mówi, że obecność Jezusa jest wzmocniona lub bardziej wyjątkowa podczas tego wydarzenia niż jakiegokolwiek innego? Dlaczego Jezus jest bardziej obecny przy komunii niż np. wtedy, gdy ktoś jest doprowadzany do wiary w Jezusa? Albo gdy prezentowana jest Ewangelia? Albo gdy w jakiś znaczący sposób pomaga się komuś w cierpieniu? To naprawdę nie ma większego sensu, gdy się nad tym zastanowić.
- Dzieci poniżej pewnego wieku nie mogą brać udziału w Wieczerzy Pańskiej, jeśli nie złożyły wyznania wiary, a w niektórych denominacjach oczywiście nie zostały jeszcze ochrzczone. Teraz moje pytanie brzmi: dlaczego? Jaka jest biblijna podstawa tej tezy? Jaka inna praktyka w kościele, którą wykonują osoby świeckie powinna być zakazana dla dzieci? Śpiewanie? Dawanie pieniędzy na ofiarę? Słuchanie kazania? Czytanie wersetu z Biblii? Dlaczego te rzeczy nie są tak święte, że dzieci nie powinny ich wykonywać? I czy dzieje się coś mistycznego, co nie powinno dotyczyć dzieci?
- Musimy wyznać znane grzechy przed przyjęciem tych elementów, w przeciwnym razie możemy zachorować, a nawet umrzeć z ręki Boga. Muszę się zastanowić, dlaczego Bóg nie uderza w niepokutujących ludzi, gdy wchodzą do budynku kościoła, a może jeszcze na parkingu! Przecież jeśli obecność Boga jest wszędzie (i szczerze mówiąc, dla teologii Nowego Testamentu, świętą przestrzenią – mieszkaniem obecności Boga – jest sam wierzący, a nie budynek kościoła). Nie mamy już świątyń jak w Starym Testamencie. My jesteśmy świątynią, zgodnie z 1 Koryntian 3:16 i 1 Koryntian 6:19-20. Może myślimy w ten sposób, ponieważ uważamy, że Jezus pojawia się tylko wtedy, gdy wyjmujemy opłatek i sok, a to nie dzieje się na parkingu czy gdziekolwiek indziej – tylko w kościele. Chodzi mi o to, dlaczego Bóg nie podejmuje działań, aby ukarać grzech bez skruchy, np. kiedy widzimy w kościele tego innego wierzącego, z którym się kłócimy i nie wyznajemy tego, albo kiedy do naszej głowy wpada pożądliwa lub gorzka myśl? Czy za te rzeczy bylibyśmy smagani tylko wtedy, gdybyśmy trzymali w ręku opłatek komunijny? Chodzi mi o to, czy tak właśnie działa Bóg? Czy to ma w ogóle jakiś sens?
- Wieczerza Pańska jest środkiem łaski. Jeśli kiedykolwiek to słyszałeś, to czy ktoś ci to kiedyś wytłumaczył? Co dokładnie oznacza zwrot „środki łaski”? Czy jest jakaś łaska udzielana tylko przy obecności opłatka i soku? Czy gdyby te elementy zostały usunięte z nabożeństwa, Bóg nie byłby w stanie zadysponować jakąś szczególną łaską? Czy ktoś ci kiedyś wyjaśnił, jak ta idea nie przeczy zbawieniu z łaski przez samą wiarę, albo jak zabranianie dzieciom miałoby jakikolwiek sens, skoro to nie zbawcza łaska, którą Bóg rozdaje? Dlaczego dzieci nie miałyby tego również otrzymać?
Jeśli to wszystko sprawia, że boli cię głowa, a może zastanawiasz się, jak coś tak prostego jak dzielenie się chlebem i winem zmieniło się w quasi-mistyczne lub paranormalne wydarzenie, to trafiłeś we właściwe miejsce. Jest to z pewnością zadanie dla „Nagiej Biblii”. Mam nadzieję, że będziecie towarzyszyć mi przez kilka następnych podcastów.
Aby przygotować się do następnego odcinka, powinieneś przyjrzeć się fragmentom Nowego Testamentu, które dotyczą tego tematu. Naprawdę nie ma ich aż tak wiele. Głównym fragmentem dotyczącym Wieczerzy Pańskiej, jeśli chodzi o jej znaczenie, jest 1 Koryntian 11:17-33. Pierwotne wydarzenie, które zrodziło tę instancję, zapisane jest w Ewangelii Mateusza 26:26-28, Marka 14:22-24 i Łukasza 22:19-20. I być może myślisz sobie: „No, a co z Ewangelią św. Jana? W Jana 6 jest ten fragment o chlebie i winie oraz ciele i krwi.” Cóż, możesz śmiało to przeczytać, ale później w jednym z odcinków podcastu znajdziesz coś bardzo ciekawego, co sprawi, że naprawdę zadamy sobie pytanie, czy Jan 6 powinien w ogóle znaleźć się w tej dyskusji.
Są to teksty, z których nasza nauka o Wieczerzy Pańskiej powinna się w jakiś sposób wywodzić lub które w jakiś sposób się do niej odnoszą, więc postaraj się je przeczytać przed wysłuchaniem kolejnego podcastu. W trakcie czytania zadaj sobie proste pytanie: Gdzie w tych fragmentach znajdziemy którąś z myśli, przez które właśnie przeszedłem?
Czas odłożyć na bok swoje kreda, zdjąć denominacyjne zasłony i skupić się na tekście biblijnym.
Artykuł ten został przetłumaczony z języka angielskiego z transkryptu odcinka 11 podcastu NakedBible. Odcinki podcastu dostępne są pod linkiem https://nakedbiblepodcast.com/episodes/
Swoim podcastem NakedBible dr M. Heiser zaprasza wszystkich zainteresowanych do głębszych studiów Biblii w kontekście jej współczesnych odbiorców.
Dr Michael S. Heiser był amerykańskim teologiem, autorem wielu książek m.in. The Unseen Realm (2015), Supernatural (2015, której polskie tłumaczenie dostępne jest na stronie miqlat.org), Angels (2018), Demons (2020) oraz dyrektorem szkoły Awakening School of Theology and Ministry na Florydzie. Więcej informacji na temat pracy Dr Heisera: https://drmsh.com/