Autor: Michael S. Heiser
Podsumowanie odcinka:
Kiedy wprowadziłem ten temat i serię, powiedziałem, że jestem przekonany, iż ta doktryna jest jedną z najmniej krytycznie zbadanych spośród wszystkich doktryn biblijnych. Ten odcinek wprowadza nas na pewne terytorium, które ilustruje wszechobecny wpływ założeń dotyczących tego tematu. Każdy, kto zgłębiał tę doktrynę, wie, że jest ona związana z Ostatnią Wieczerzą. Wiedzą też o problemie Ew. Jana 6, fragmentu o „chlebie życia”. Ale czy wiesz, że Jan 6 nie jest w kontekście Ostatniej Wieczerzy? Większość studentów tego nie wie, a spostrzeżenie to rodzi pytanie, czy kontrowersyjne sformułowanie „kto spożywa moje ciało i pije moją krew” w Ewangelii Jana 6 ma w ogóle coś wspólnego z Wieczerzą Pańską, mimo że przez wieki zakładano, że jest ono kluczowe dla tego tematu.
Podcast:
Witamy ponownie w podcaście Naked Bible. W ostatnim podcaście przedstawiłem zamieszanie wywołane przez różne poglądy, które usłyszysz w kościele i przeczytasz w książkach teologicznych na temat Wieczerzy Pańskiej, znanej również jako komunia lub Stół Pański. Skomentowałem, że w mojej ocenie doktrynalne nauczanie o Wieczerzy Pańskiej jest jednym z najmniej krytycznie zbadanych dziedzin nauczania biblijnego. Na poważnie tak myślę. Ostatni podcast wprowadził cię, dlaczego. Ponadto, na zakończenie ostatniego odcinka podałem listę fragmentów Nowego Testamentu, które dotykają tego tematu – tych fragmentów, z których powinno wynikać nasze zrozumienie instytucji Ostatniej Wieczerzy i doktryny. Mam nadzieję, że je przeczytałeś, ponieważ tak właśnie zakładam i przejdę od razu do tekstu.
Fragmenty z Ewangelii synoptycznych (Mateusza, Marka i Łukasza) są dość proste. Po prostu odnoszą się do wydarzenia Ostatniej Wieczerzy – wydarzenia, do którego Paweł odniósł się, pisząc o Wieczerzy Pańskiej znacznie później w 1 Koryntian 11. Dla podkreślenia powtórzę to jeszcze raz. To Paweł odniósł się do Ostatniej Wieczerzy w Ewangeliach synoptycznych, omawiając znaczenie Wieczerzy Pańskiej. Możesz zapytać: „Po co to powtarzać, Mike? Czy próbujesz przekazać coś ważnego – coś, co może być ukryte na widoku?” Tak.
Większość nieporozumień dotyczących Wieczerzy Pańskiej i jej znaczenia pochodzi z Ewangelii Jana 6 – fragmentu, w którym Jezus odnosi się do swojego ciała jako chleba i swojej krwi jako wina. Niektóre tradycje traktują to dosłownie i nauczają, że chleb i wino dosłownie stają się ciałem i krwią Jezusa podczas komunii, a więc spożywają oni Jezusa, Chleb Życia – co z pewnością musi w jakiś sposób przyczynić się do zbawienia. Jest to całkowicie błędne z prostej przyczyny: Ewangelia Jana nie jest jedną z Ewangelii synoptycznych, a epizod z Ewangelii Jana 6 nie jest Ostatnią Wieczerzą. W trzech Ewangeliach synoptycznych i ich opisie Ostatniej Wieczerzy występuje kilka elementów obecnych w każdej z nich.
- Jezus wygłasza komentarz, który łączy Jego złamane ciało (chleb) i Jego krew (wino) z Nowym Przymierzem.
- Po dokonaniu tego połączenia Jezus myje nogi uczniom, a następnie mówi im, że jeden z nich Go zdradzi.
W Jana 6 nie ma żadnych z tych szczegółów. W rzeczywistości scena Ostatniej Wieczerzy i zapowiedź zdrady ma miejsce w 13 rozdziale Ewangelii Jana – siedem rozdziałów dalej! Scena Ostatniej Wieczerzy jest zatem całkowicie oderwana od Jana 6, nauczania o Chlebie Życia. Wiemy od Pawła, że to właśnie noc Ostatniej Wieczerzy ma stanowić podstawę naszej doktryny o komunii, ponieważ Paweł wyraźnie rozpoczyna swoją dyskusję na temat Wieczerzy Pańskiej słowami: „tej nocy, której został wydany, wziął chleb…”. Nigdzie nie ma o tym mowy w Ewangelii Jana 6, więc oparcie doktryny komunii na Ewangelii Jana 6 lub z Ewangelią Jana 6 jako centrum jest co najmniej błędne.
Ale trochę się zapędziliśmy. Zacznijmy od problematycznego fragmentu z Ewangelii Jana 6, a następnie przeanalizujmy go na jego własnych warunkach, po czym wróćmy do kwestii braku związku. Jest to długi fragment, więc podzielę go na łatwe do opanowania kąski (przepraszam za wyrażenie) i podkreślę kilka kluczowych kwestii. Zacznijmy od przeczytania Ewangelii Jana 6:22-34.
22 Nazajutrz tłum, który pozostał po drugiej stronie jeziora, stwierdził, że była tam tylko jedna łódź i że Jezus nie wszedł razem ze swoimi uczniami do łodzi, ale że Jego uczniowie odpłynęli sami. 23 Z Tyberiady jednak przypłynęły łodzie w pobliże miejsca, gdzie zjedli chleb, po tym jak Pan odmówił modlitwę dziękczynną. 24 Gdy więc ludzie zobaczyli, że nie ma tam Jezusa ani Jego uczniów, wsiedli do łodzi i przybyli do Kafarnaum, szukając Jezusa.
25 A gdy Go znaleźli po drugiej stronie jeziora, zapytali: Rabbi, kiedy tu przybyłeś? 26 Jezus im oznajmił: Zapewniam, zapewniam was, szukacie Mnie nie dlatego, że zobaczyliście znaki, ale dlatego, że jedliście chleb i się nasyciliście. 27 Starajcie się nie o pokarm, który ginie, lecz o pokarm, który trwa na wieki, a który da wam Syn Człowieczy. Jego bowiem Ojciec, Bóg, naznaczył swoją pieczęcią. 28 Zapytali Go więc: Co mamy czynić, abyśmy wykonywali dzieła Boga? 29 Jezus im oznajmił: To jest dzieło Boga: abyście wierzyli w Tego, którego On posłał. 30 Wtedy powiedzieli: Jaki znak uczynisz, abyśmy zobaczyli i uwierzyli Tobie? Czego dokonasz? 31 Nasi ojcowie zjedli mannę na pustyni a, jak jest napisane: Dał im do zjedzenia chleb z nieba. 32 Wówczas Jezus im oznajmił: Zapewniam, zapewniam was, nie Mojżesz dał wam chleb z nieba, ale Mój Ojciec daje wam prawdziwy chleb z nieba. 33 Chlebem Boga bowiem jest Ten, który zstąpił z nieba i daje życie światu. 34 Powiedzieli więc do Niego: Panie, dawaj nam zawsze tego chleba! (BE)*
Jest kilka ważnych rzeczy, na które należy zwrócić uwagę w tym fragmencie Ewangelii Jana 6. Po pierwsze, Jezus łączy ideę pokarmu, który prowadzi do życia wiecznego, z samym sobą i, co ważniejsze, z wiarą – to znaczy wiarą w Niego. Dzieje się tak poprzez zwrócenie uwagi na trzy stwierdzenia we fragmencie, który właśnie przeczytaliśmy. W wersecie 27 mówi:
27 Starajcie się nie o pokarm, który ginie, lecz o pokarm, który trwa na wieki, a który da wam Syn Człowieczy.
Werset 29 mówi:
29 Jezus im oznajmił: To jest dzieło Boga: abyście wierzyli w Tego, którego On posłał.
Na koniec werset 33:
33 Chlebem Boga bowiem jest Ten, który zstąpił z nieba i daje życie światu.
Zgodnie z tymi trzema stwierdzeniami możemy już dokonać trzech obserwacji opartych na tekście:
- Tym, o co mamy się starać (używając języka wersetu 27), jest Jezus, który (zgodnie z tymi wersetami) jest pokarmem dającym życie wieczne. Niektórzy zatrzymaliby proces obserwacji w tym miejscu i powiedzieli: „Racja. Dlatego wierzymy, że opłatek, który spożywamy podczas komunii, jest ciałem Chrystusa. Musimy spożywać ciało i krew Chrystusa jako element otrzymania życia wiecznego”. Ale to byłby błąd. Nie możesz po prostu użyć wersetu 27 i myśleć, że rozumiesz cały fragment, nie zważywszy na wersety, które po nim następują.
- Zgodnie z tymi trzema stwierdzeniami, naszym zadaniem nie jest „spożywanie Jezusa”, nawet jeśli jest to rozumiane jako opłatek komunijny. Naszym zadaniem jest wiara w Jezusa. Wiara to jedzenie, a nie na odwrót. Dowiadujemy się tego z wersetu 29. Przeczytam jeszcze raz:
29 Jezus im oznajmił: To jest dzieło Boga: abyście wierzyli w Tego, którego On posłał.
To słowo „dzieło” wskazuje na „starajcie się” z wersetu 27 -„dzieło” i „staranie się”. Kiedy czytamy te dwa wersety razem, pokarmem jest Jezus, a to oznacza, że jedzenie jest wiarą, a nie dosłownym jedzeniem czegokolwiek. Jest to dość spójne z trzecią obserwacją opartą na tekście z wersetu 33.
- To nie chleb czy opłatek daje życie wieczne. To Jezus – Ten, który zstąpił z nieba. Kiedy połączymy werset 33 z pozostałymi dwoma wersetami (interpretując wszystkie trzy jako grupę tworzącą całość, spójną myśl), widzimy, że tym, co daje życie wieczne, nie jest żaden chleb, który reprezentuje Jezusa. To wiara w Jezusa. Innymi słowy, przedmiotem wiary jest „kto” – osoba Jezusa, a nie „co” (kawałek chleba, który reprezentuje Jezusa).
Czytajmy dalej. Oto Ew. Jana 6:35-40:
35 Jezus im odpowiedział: Ja jestem chlebem życia. Kto przychodzi do Mnie, nie będzie głodny, a kto wierzy we Mnie, nigdy nie będzie odczuwał pragnienia. 36 Ale wam powiedziałem: Chociaż zobaczyliście Mnie, jednak nie wierzycie. 37 Wszystko, co daje Mi Ojciec, przyjdzie do Mnie, a tego, który do Mnie przychodzi, nie odrzucę. 38 Zstąpiłem bowiem z nieba nie po to, abym czynił Moją wolę, ale wolę Tego, który Mnie posłał. 39 Wolą zaś Tego, który Mnie posłał, jest to, abym nie utracił nikogo z tych, których Mi dał, lecz wskrzesił ich w dniu ostatecznym. 40 Wolą bowiem Mojego Ojca jest to, aby każdy, kto widzi Syna i wierzy w Niego, miał życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. (BE)*
Ponownie, kilka spostrzeżeń ma kluczowe znaczenie dla przyjęcia opartej na tekście teologii komunii oraz tego fragmentu. Po pierwsze, zauważ, że Jezus nazywa siebie „chlebem życia”. Z jakiegoś powodu używa więc chleba jako analogii do siebie. Czy spójnym jest założenie, że Jezus mówi lub naucza, iż uczniowie mają spożywać Jego rzeczywiste ciało i krew – nawet jeśli złagodzimy tę ideę, twierdząc, że spożywany chleb i wino są przekształcane w Jego rzeczywiste ciało i krew? Kluczowym punktem jest to, że Jezus sam wyjaśnia nam, co ma na myśli poprzez tę analogię. Nie zapominajmy, że to nie jest fragment Ostatniej Wieczerzy, na którym Paweł opiera swoją teologię komunii. Odkładając na razie na bok tę rozbieżność, co mówi Jezus, aby wyjaśnić, co tak naprawdę ma na myśli? Cóż, zaraz po tym, jak mówi „Ja jestem chlebem życia”, w wersecie 35 dodaje (zwróć na to uwagę):
Kto przychodzi do Mnie, nie będzie głodny, a kto wierzy we Mnie, nigdy nie będzie odczuwał pragnienia.
Tak więc „przyjście” jest odpowiedzią lub antytezą na głód. Wiara rozwiązuje problem pragnienia. Załapałeś to? W tym fragmencie głód i pragnienie nie są zaspokajane przez spożywanie Jezusa, ale przez przyjście do Niego i wiarę w Niego. Oczywiście, głód i pragnienie… Myślę, że wszystkie poglądy przyznają i wysuwają pogląd, że mówimy o duchowym głodzie i pragnieniu. Istnieje pewien duchowy niedosyt. Te sprawy nie są rozwiązywane przez spożywanie ciała i krwi Jezusa w żadnym dosłownym sensie. Sformułowanie to mówi nam, że Jezus ma na myśli to, iż rozwiązaniem jest przyjście do Niego i wiara w Niego. To tyle. To wyraźnie mówi nam, że Jezus używa chleba i wina jako metafory i że jego nauczanie nie dotyczy spożywania jego ciała i krwi w jakimkolwiek dosłownym sensie bezpośrednio lub poprzez jakiś proces transformacji. Chodzi o to, czy wierzysz w Jezusa, a nie o to, czy spożywałeś ciało i krew Jezusa, niezależnie od tego, jak jest to interpretowane. Chodzi o wiarę i przekonania. Chleb i wino to tylko analogie.
Wreszcie, podejście to okazuje się trafne, gdy dochodzimy do wersetu 40. Jezus mówi bardzo wyraźnie:
…każdy, kto patrzy na Syna i wierzy w Niego, będzie miał życie wieczne…
Nie mówi, że „każdy, kto spożywa chleb i wino podczas ceremonii, spożywając w ten sposób moje ciało i krew, będzie miał życie wieczne”. Wcale tego nie mówi. To, co mówi – bez ogródek – to to, że każdy, kto patrzy na Syna i wierzy w Niego, będzie miał życie wieczne. Kwestią jest wiara w Jezusa, a nie wiara w to, że Go spożywamy, a zatem poprzez ten akt przyjmujemy Go, Jego łaskę i dobroć, i tak dalej, i tak dalej.
Myślę, że widzisz, że ten fragment… nie tylko jest zawiły i trudny do zrozumienia, ale zamieniasz go w całą tę dyskusję (nawet po próbie przeanalizowania go), jeśli pozwalasz temu fragmentowi dyktować, jak myślisz teologicznie o komunii, o Wieczerzy Pańskiej. Stwarza to wiele problemów i nieporozumień.
Będziemy kontynuować ten temat w następnym odcinku podcastu NakedBible.
*BE – Biblia Ekumeniczna, 2017, Towarzystwo Biblijne w Polsce
Artykuł ten został przetłumaczony z języka angielskiego z transkryptu odcinka 12 podcastu NakedBible. Odcinki podcastu dostępne są pod linkiem https://nakedbiblepodcast.com/episodes/
Swoim podcastem NakedBible dr M. Heiser zaprasza wszystkich zainteresowanych do głębszych studiów Biblii w kontekście jej współczesnych odbiorców.
Dr Michael S. Heiser był amerykańskim teologiem, autorem wielu książek m.in. The Unseen Realm (2015), Supernatural (2015, której polskie tłumaczenie dostępne jest na stronie miqlat.org), Angels (2018), Demons (2020) oraz dyrektorem szkoły Awakening School of Theology and Ministry na Florydzie. Więcej informacji na temat pracy Dr Heisera: https://drmsh.com/