Przejdź do treści

Wielkanoc Nie Jest Pogańska: Mity i Fakty Historyczne

Wielkanoc nie jest pogańska

Autor: Michael Jones

Wydaje się, że każdej wiosny antyświąteczny tłum bardziej emocjonuje się króliczkami i jajkami niż zmartwychwstaniem naszego Zbawiciela, twierdząc, że są one niczym więcej niż pogańskimi znakami płodności, które wkradły się do obchodów Wielkanocy. Podobnie jak w przypadku świąt Bożego Narodzenia dowodów na to… brakuje, a jedynym dowodem jaki jest podawany to to, że wydaje się, iż są to pogańskie symbole płodności więc – muszą nimi być. Ale to nic innego, jak tylko – w najlepszym przypadku – błąd skojarzenia, a prawda jest o wiele bardziej złożona, niż jest przez nich przedstawiana.

Pierwszą rzeczą, na którą należy zwrócić uwagę, jest ich argument, że angielskie słowo Easter (Wielkanoc) wywodzi się od nazwy pogańskiego bóstwa, np. Isztar lub Eostre/Ostara. Cóż, to nie jest prawda. Święto to nazywane jest Easter (lub w podobny sposób) tylko w językach germańskich. Tradycyjnie nazywano je Paschą, ponieważ wywodzi się z obchodów święta Paschy, które przypada mniej więcej w tym samym czasie. Taka jest główna nazwa Święta w regionach posługujących się językami wywodzącymi się z łaciny lub greki. Tak więc próba łączenia Wielkanocy z Isztar, boginią ze środkowego wschodu, jest niczym innym jak błędem skojarzenia. I naprawdę nie ma na to żadnych dowodów. Antyświąteczny tłum też powinien tu zachować ostrożność. Niektórzy sceptycy próbują tego samego rozumowania z księgą Estery i twierdzą, że jest ona niczym więcej niż żydowską kopią babilońskiej mitologii Isztar i Marduka. To, że słowa brzmią podobnie, nie czyni ich kopią jedno drugiego, tak jak imię Cephas [pl Kefas] nie pochodzi od Serapis, tylko dlatego, że brzmią podobnie.

Niektórzy twierdzą, że Easter pochodzi od nazwy germańskiej bogini wiosny Eostre/Ostara. Jednak jedynym źródłem, które kiedykolwiek mówiło o istnieniu kultu tej bogini był święty Beda w VII wieku, i nie możemy znaleźć żadnej innej wzmianki, chrześcijańskiej czy pogańskiej, o tej bogini poza Bedą. Z tego powodu wielu uczonych uważa, że albo po prostu to wymyślił albo miał na myśli jakąś inną boginię, ale się strasznie pogubił. Tak więc większość badaczy uważa, że to też nie pasuje.

Nikt tak naprawdę nie jest pewien, skąd wzięło się słowo Easter, ale najbardziej prawdopodobnym wyjaśnieniem jest użycie tego germańskiego słowa w odniesieniu do Święta Wielkanocy, ponieważ miało ono miejsce w okolicach Eosturmonath, który był czwartym miesiącem w starym angielskim kalendarzu. Ludzie spostrzegli, że Niedziela Zmartwychwstania przypadała w Eosturmonath, więc po prostu początkowo zaczęli nazywać jej obchody Eosturmonath, a w końcu skrócono nazwę do obchodów świąt Easter.

Najbliższą rzeczą, do której można to porównać, jest święto 4 lipca, które jest amerykańskim świętem obchodzenia niepodległości, jednak nie ma to nic wspólnego z miesiącem lipcem, po prostu wypada w miesiącu lipcu, więc ludzie tytułują święto datą, w której ono występuje. Nazywanie Niedzieli Zmartwychwstania Easter, prawdopodobnie wynikało z podobnego założenia. Możliwe też, że istniała jakaś bogini wiosny o podobnym imieniu, ale naprawdę nie możemy być pewni, a nawet gdyby istniała, nie świadczyłoby to o tym, że Pascha została zmieszana z pogaństwem, by stać się Easter/Wielkanocą.

Jednak dużo więcej osób jest zbulwersowanych wykorzystaniem wielkanocnego królika, który – jak są przekonani – jest pogańskim symbolem płodności. Dlaczego? No bo musi być – gdyż jak możemy usłyszeć na kanale YouTube New2Torah:

„Króliki – jestem pewien – to raczej fakt, że Isztar i świątynia w Nenewie, świątynia Isztar, prawdopodobnie nigdy nie używano tam królików do czczenia bogini Isztar. Trzeba być jednak kompletnym kretynem, aby nie rozumieć, że króliczki od zawsze były symbolem płodności według licznych grup ludzi na całym świecie.”

Nawet jeśli to prawda, nie ma żadnych dowodów na to, że współczesny wielkanocny króliczek wywodzi się z pogańskiego symbolu płodności. Pierwsza wzmianka o wielkanocnym króliczku miała miejsce długo po tym, jak pogaństwo wymarło w Europie, w 1572 roku, i pierwotnie był to wielkanocny zając, który nie jest tym samym zwierzęciem co królik, ponieważ nie mogą się one krzyżować, a króliki są stworzeniami, które częściej kojarzymy dziś z płodnością, ponieważ są zwierzętami społecznymi, żyjącymi w koloniach i często widuje się je razem w grupach, więc widzisz je częściej i zakładasz, że są bardziej populistyczne. Rozmnażają się też szybciej i w większej ilości niż ich kuzyn zając. Natomiast zające żyją przeważnie w samotności i rzadko można je zobaczyć razem, chyba że są w okresie godowym.

Pomysł, że króliczek wielkanocny jest pogański, pochodzi od Jakuba Grimma z XIX wieku. Nie miał on na to żadnych dowodów, a jedynie sugerował, że tak mogło być, ale plotka się rozprzestrzeniła, a tłum antyświąteczny do dziś tak uważa. Nie ma więc dowodów na to, że wielkanocny króliczek pochodzi od pogańskiego symbolu płodności.

Jak mówi Tanya Gulevich: „Najwcześniejsza znana wzmianka o zającu wielkanocnym w jakimkolwiek znanym dokumencie historycznym pochodzi z niemieckiej książki wydrukowanej w roku 1572. Jej autor pisze: „nie martwcie się, jeśli króliczek wam ucieknie; jeśli zabraknie jego jaj, to ugotujemy gniazdo””.

Jest prawdopodobnym, że zając wielkanocny jest wcześniejszy od tego dokumentu, ale naprawdę nie jesteśmy w stanie tego stwierdzić, ponieważ ślad na papierze kończy się w tym momencie. Nie ma więc możliwości, abyśmy mogli go prześledzić wstecz do jakichkolwiek pogańskich korzeni.

Najbardziej prawdopodobnym wyjaśnieniem, dlaczego zając lub królik stał się symbolem Wielkanocy, jest to, że jest bardzo trudno zobaczyć je w miesiącach zimowych, ponieważ ukrywają się przed zimnem, tak jak i ty. Wiosną wyłaniają się licznie na okres godowy, więc w okolicach Wielkanocy widać je dość często. Tak więc XVI-wieczni Niemcy po prostu wymyślili ten zwyczaj, by szedł w parze z Wielkanocą, która już wcześniej kojarzyła im się z wiosną. Zatem i tu nie można wyśledzić pogaństwa.

Jajka wielkanocne też mają trudny do wytropienia rodowód z pogaństwa. Owszem, jajka były używane w pogańskich rytuałach, ale tylko z tego samego powodu, dla którego mięso i zboża również były używane w pogańskich rytuałach – po prostu są powszechnie spożywanym pokarmem. Nie jest do końca pewnym skąd się wzięły jajka wielkanocne. Można usłyszeć stwierdzenia, że pochodzą one od celtyckich druidów, z Babilonu, Egiptu, a nawet z Japonii. Panuje powszechne przekonanie, że pochodzą one od chrześcijan w Persji, którzy farbowali jajka na czerwono, aby symbolizowały krew Chrystusa, ale dowody na to są również skąpe. Tanya Gurevich zauważa, że pierwsza faktyczna wzmianka o jajkach wielkanocnych pochodzi z 1290 roku, kiedy to król Edward Pierwszy kazał ozdobić 450 ugotowanych na twardo jaj złotymi liśćmi i rozdać je członkom swojej rodziny w Niedzielę Wielkanocną. Co poza tym nie wiadomo, bo na tym kończy się najstarszy ślad na papierze. Jest jednak mało prawdopodobne, że król Edward wymyślił tę tradycję, ponieważ zapiski z tego okresu zdają się wskazywać, że pisanki były znane również w Polsce i Niemczech.

Najbardziej prawdopodobne wyjaśnienie ma związek z Wielkim Postem. W czasie Wielkiego Postu w średniowiecznej Europie ludzie często powstrzymywali się od jedzenia mięsa, nabiału i jaj przez pełne 40 dni. Pod koniec Wielkiego Postu chłopi zbierali jajka i gotowali je na twardo, aby zachowały się do końca postu i do świąt wielkanocnych. Ponieważ nabiał i mięso były drogie i najczęściej zarezerwowane dla panów i bogaczy, większość ludzi cieszyła się jajkami jako swoim świątecznym przysmakiem. W miarę upływu czasu ludzie prawdopodobnie zaczęli je malować i chować, ponieważ był to czas świąteczny, a my mamy tendencję do tworzenia większej ilości gier i rękodzieł podczas świąt lub festiwali. Tak więc nie ma tu żadnych prawdziwych dowodów na pogaństwo, a tłum antyświąteczny musi jeszcze przedstawić jakiekolwiek twarde dowody na ewentualne pogańskie powiązania.

Teraz dla tych, którzy chcą zrzędzić na temat tego, jak dawne kultury używały jaj i królików jako pogańskich symboli, odsyłam do mojej serii o Bożym Narodzeniu (cz.1 i cz.2), gdzie pokazujemy, jak nielogiczne jest odrzucanie czegoś, co stworzył Bóg, tylko dlatego, że jakiś poganin próbował to skorumpować dla swojego kultu. W tej serii tłumaczymy, że nie ma nic z natury złego czy grzesznego w malowaniu jajka czy dekorowaniu choinki. Ponownie, chcę być szczery, nie zaprzeczamy, że poganie używali królików, jaj i słów, które brzmią podobnie do Easter, aby uhonorować swoich pogańskich bogów. Niepowodzenie antyświątecznego tłumu jest dwojakie. Po pierwsze, nie potrafią wykazać, że współczesne zwyczaje, które nie są próbą oddania czci czy honoru Chrystusowi, wywodzą się z jakiegokolwiek pogańskiego rytuału czy uroczystości. A po drugie, nie potrafią logicznie wykazać, w jaki sposób grzeszne jest malowanie i ozdabianie jajek czy ukrywanie ich w zabawie dla dzieci. To, że poganie w swoich obrzędach mogli malować jajka, nie oznacza, że chrześcijanie stosują to samo znaczenie, gdy je malują. Jest to, ponownie, błąd skojarzenia i kiedy zastosujesz ten rodzaj logiki w innym miejscu, możesz zobaczyć, jak bardzo jest to niedorzeczne. Na przykład, mógłbym powiedzieć, że jest pogaństwem, gdy Biblia nazywa Jezusa lwem z plemienia Judy, bo w starożytnym Egipcie lew był bogiem wojny. Więc za każdym razem, gdy porównujemy Jezusa do lwa, oddajemy cześć pogańskiemu bóstwu; mam na myśli to, że mogę wyjść na sawannę i zobaczyć na własne oczy, że lew jest wyraźnie symbolem wojny. Chrześcijanie z całą pewnością nie powinni używać wina podczas spożywania Wieczerzy Pańskiej, ponieważ poganie używali wina w ceremoniach ku czci pogańskiego bóstwa Dionizosa. Trzeba być kompletnym kretynem, żeby nie widzieć, że wino jest symbolem Dionizosa. Mógłbym iść dalej i dalej z tego rodzaju przykładami.

Więc nawet jeśli w przyszłości dojdzie do jakiegoś znaleziska archeologicznego, które udowodni, że chrześcijanie przejęli pogańskie rytuały i symbole i przekształcili je w dobre i bezpieczne zwyczaje, to nie będzie to w jakiś sposób oznaczało, że oddajemy cześć pogańskim bóstwom, bo jak powiedzieliśmy, to Bóg stworzył te rzeczy. Tak więc, nie ma się czym martwić i dopóki anty-świąteczny tłum nie będzie w stanie zrobić czegoś więcej niż tylko straszenie mglistymi skojarzeniami, możemy nadal cieszyć się naszymi świątecznymi zwyczajami – bez poczucia winy. Życzymy więc Wesołych Świąt Wielkanocnych i Niedzieli Zmartwychwstania Pańskiego!

Źródła:

Frank Stenton – Anglo-Saxon England [Anglosaska Anglia]

Carole Cusack – The Goddess Eostre: Bede’s Text and Contemporary Pagan Tradition [Bogini Eostre: tekst Beda i współczesna pogańska tradycja]

Jacqueline Simpson i Stephen Roud – A Dictionary of English Folklore, Section: Easter Eggs [Słownik angielskiego folkloru, sekcja: Jajka Wielkanocne]

Tanya Gulevich – https://archive.org/details/TanyaGulevich-EncyclopediaOfEasterCarnivalLent [Encyklopedia Wielkanocy, Karnawału i Wielkiego Postu]

Artykuł ten został przetłumaczony z języka angielskiego ze skryptu do wideo dostępnego na YouTube pod adresem: https://www.youtube.com/watch?v=IffNsK_fdoY

Michael Jones jest założycielem i dyrektorem organizacji non-profit „Inspiring Philosophy”(Inspirująca Filozofia) i zajmuje się głównie badaniami z zakresu filozofii, historii i nauki, aby odpowiedzieć na głębokie filozoficzne pytania dotyczące wszechświata i naszego indywidualnego postrzegania życia. Opublikował mnóstwo prac badawczych na swoim kanale YouTube „Inspiring Philosophy”, w których zbiera i analizuje dane oraz udostępnia je w formie zrozumiałej dla wszystkich zainteresowanych, aby każdy mógł wyciągnąć rozsądne wnioski z różnych filozoficznych dylematów. Niektóre z jego najbardziej godnych uwagi prac obejmują prezentowane przez niego badania nad mechaniką kwantową i jej wskazaniem na teistyczny światopogląd, serię filmów o Księdze Rodzaju 1-11, obronę zmartwychwstania Jezusa oraz filmy dotyczące problemu zła i piekła.

Strona https://inspiringphilosophy.org/

YouTube https://www.youtube.com/user/InspiringPhilosophy