Autor artykułu: Michael Jones
Księga Rodzaju 3 opowiada o upadku ludzkości zapoczątkowanym przez naszych przedstawicieli kapłańskich Adama i Ewę. Ale co się właściwie stało, co spowodowało wygnanie z Edenu? Czy Bóg umieścił złe drzewo w swoim świętym ogrodzie? Czy poznanie dobra i zła nie jest czymś dobrym? Mamy tu wiele interesujących koncepcji, którym warto się dokładniej przyjrzeć.
Dwa Drzewa
Wielu ludzi uważa dziś, że w ogrodzie były dwa drzewa, jedno to drzewo życia, które było dobre, a drugie to drzewo poznania dobra i zła, które było złym drzewem i zostało tam umieszczone, aby wystawić na próbę Adama i Ewę. Jednak takie założenie o drugim drzewie rodzi problemy zarówno teologiczne jak i tekstowe. Po pierwsze, ogród Eden był uważany za miejsce święte, odpowiednio uporządkowane i reprezentujące wszystko, co dobre. Dlaczego więc Bóg miałby umieścić tu złe drzewo? Jeśli Eden był pierwszą świątynią, nie należałoby umieszczać w niej niczego, co nie byłoby przeznaczone jako dobre lub co mogłoby powodować problemy. Byłoby to jak umieszczenie przy wejściu do twojego kościoła stołu z wysypanymi dawkami kokainy. Nawet gdyby była tam informacja “nie wciągać”, wydawałoby się to dziwnym dodatkiem i reprezentowałoby nieporządek w miejscu przeznaczonym do oddania czci Bogu.
Po drugie, Bóg nigdy nie sugeruje, że drzewo poznania dobra i zła było złym drzewem. W Księdze Rodzaju 3 kobieta zauważa, że znajduje się ono pośrodku ogrodu, co oznacza, że znajdowało się w centrum świętego miejsca. Nie umieściłbyś tego, co złe i nieprzyjemne, w centrum swojej świątyni. Wyobraź sobie kościół, który w centrum sceny stawia posąg Buddy. Taki ruch nie miałby sensu i sugerowałby, że twórcy tego kościoła przesadzali lub byli skorumpowani. Z powodu tych dylematów trudno sugerować, że drzewo poznania dobra i zła było czymś złym, w rzeczywistości wydaje się, że drzewo to podobnie jak drzewo życia, było dobre. Znajomość dobra i zła jest przedstawiana w Biblii jako dobra rzecz (Izajasz 7:15-16; 2 Samuela 14:17; 1 Królewska 3:9). Jak mówi Kenneth Matthews: „… nie ma wyraźnego powodu, dla którego Bóg miałby tego zabronić”. (str. 204) To sugerowałoby, że być może problemem nie było samo zjedzenie owocu z drzewa, ale to, jak Adam i Ewa zabrali się do tego jedzenia.
Chcę to zrobić po swojemu
Pomyśl o tym, jak Szatan kusił Chrystusa na pustyni, gdy ofiarował Mu wszystkie królestwa świata. To, co szatan zaoferował Chrystusowi, nie było złe; Paweł mówi nam, że panowanie Chrystusa nad wszystkimi królestwami Ziemi rozpoczęło się po Jego zmartwychwstaniu. Pokusą, jaką zaoferował szatan, było ominięcie odpowiednich i niezbędnych procesów i natychmiastowe przejęcie panowania. Innymi słowy, kuszenie polegało na tym, aby to zrobić w innym niż Bożym planie i czasie.
Seks nie jest zły ani naganny. W Biblii jest nawet bardzo graficzna książka o tym, jak wspaniały jest seks, ale seks z dziećmi jest okropnie nikczemny. Innymi słowy, nie chodzi o to, że uważamy, że ludzie nigdy nie powinni uprawiać seksu, ale o to, że powinni poczekać, aż dojrzeją i zobowiążą się do zawarcia przymierza małżeńskiego.
Podobnie grzech w ogrodzie nie polegał na jedzeniu owocu z drzewa, ale na jedzeniu z drzewa poznania z niewłaściwych powodów i niezgodnie z Bożym harmonogramem i planem. Ponieważ tekst nie sugeruje, że drzewo było złe, nie ma powodu sugerować, że Bóg nigdy nie pozwoliłby im zdobyć tej wiedzy. W rzeczywistości Biblia zawiera kilka przykładów na to, jak Bóg obdarza ludzi mądrością zgodnie ze swoim planem i czasem (Pwt 24:9, 1 Krl 3, Izajasz 11:2, Daniel 1:17, Łuk 2:40-52, Dz 6: 10). Problem polegał na tym, że Adam i Ewa nie byli gotowi na ten poziom wiedzy i sięgnęli po nią dla osobistych i samolubnych korzyści. Ma to o wiele więcej sensu niż pomysł „Bóg umieszcza złe drzewo w swoim świętym ogrodzie, aby ich przetestować”.
Jak zauważyliśmy w poprzednich częściach serii, Bóg wezwał ludzkość, aby jako Jego wybrane stworzenia współpracowali z Nim w zaprowadzaniu porządku w kosmosie. Ale to oznaczałoby współpracę, w której Bóg wprowadza ludzkość do bardziej wnikliwego i etycznego miejsca. Michael Heiser zauważa, że celem Boga było doprowadzenie ludzkości do boskiej rady (Ponadnaturalna Rzeczywistość). Tak więc problem w ogrodzie polegał na tym, że Adam i Ewa zdecydowali, że sami zawładną tą wiedzą, zamiast ufać Bogu, że przyniesie im On tą wiedzę we właściwym czasie.
Jak mówi John Walton: „… poprzez nieposłuszeństwo sięgając po owoc, starali się być jak Bóg, ustanawiając siebie jako centrum i źródło porządku… Zrywając z drzewa, Adam i Ewa próbowali ustanowić siebie jako satelitarne centrum mądrości niezależnie od Boga. To coś w rodzaju dziecinnej odpowiedzi: „Sam sobie poradzę!” lub „Chcę to zrobić po swojemu!” Jako takie nie jest to odrzucenie autorytetu, ale raczej nacisk na niezależność… Jeśli ludzie mają pracować wraz z Bogiem w rozszerzaniu porządku („podporządkować” i „panować” [Rdz 1:28]), muszą osiągnąć mądrość, ale jako dar od Boga, a nie poprzez zagarnięcie jej do samorządnego użytku” (str. 143-144). Ich grzechem była próba bycia jak Bóg z samolubnych i dumnych powodów, co widać już w pierwszej wypowiedzi Ewy.
Nahash zwraca się do Ewy, ale używa liczby mnogiej „wy”, co sugeruje, że oboje są obecni podczas tej wymiany zdań. Pyta, czy rzeczywiście nie wolno im jeść owoców z żadnego drzewa w tej świętej przestrzeni, a Ewa daje dziwną odpowiedź: „Możemy jeść owoce z drzew w ogrodzie, tylko o owocu z drzewa, które jest pośrodku ogrodu Bóg powiedział: 'Nie będziecie go jeść i nie dotykajcie go, żebyście nie umarli’”.
Własne Tradycje
W tym stwierdzeniu są dwie mylne kwestie. Po pierwsze, jak zauważyli biblijni komentatorzy, Ewa dodała coś do Bożego polecenia. Bóg nigdy nie powiedział, że nie mogą dotknąć drzewa, tylko że nie mogą z niego jeść. Analogie do tego można zobaczyć w Nowym Testamencie. Jezus oskarżył faryzeuszy o porzucenie prawa Bożego na rzecz własnej tradycji (Mt 15, Mk 7). Innymi słowy, faryzeusze wtrącili dodatkowe tradycje do przykazań Bożych, ponieważ zakładali, że dodatkowe tradycje pomogą im w przestrzeganiu praw Bożych. Jednak Jezus powiedział, że te dodatki nie pomagały im, jak zakładali, ale powodowały, że łamali oni prawa Boże.
Ewa ustanowiła własną tradycję, aby trzymać się z dala od drzewa, jednak ten legalistyczny sposób myślenia ostatecznie doprowadził do jej upadku. Zaufała własnym tradycjom, że zapewnią jej bezpieczeństwo. Jak spostrzega Robert Alter: „… jak zauważyło wielu komentatorów, Ewa rozszerza boski zakaz w innym kierunku, dodając zakaz dotykania do zakazu jedzenia, a więc być może wystawiając się na uchybienie: dotknęła owocu i widząc, że nic złego się nie stało, może przystąpić do jedzenia”. (strony 15-16)
Tak więc, jeszcze przed zjedzeniem z drzewa, Adam i Ewa już nie ufali słowu Bożemu, że zachowa ich ono w bezpieczeństwie i przez pychę i arogancję już rozpoczęli swój upadek, bardziej ufając własnemu planowi i tradycjom, niż planowi Bożemu. Nahash wykorzystał tylko to nasienie grzechu, które już w nich rosło.
Skazani na Śmierć
Drugą kwestią związaną ze słowami kobiety jest to, że przeinacza ona Boże ostrzeżenie przed jedzeniem z drzewa. Bóg nie powiedział, że umrą, ale że będą skazani na śmierć. Wiele tłumaczeń podaje to jako „na pewno umrzesz”, ale bibliści tacy jak Robert Alter i John Walton zauważają, że tłumaczenie „skazani na śmierć” dużo lepiej oddaje ostrzeżenie, jakie Bóg daje Adamowi w Księdze Rodzaju 2. Innymi słowy, jedzenie z drzewa nie miało spowodować natychmiastowej śmierci, ale jego rezultatem prędzej czy później będzie śmierć, jeśli Adam i Ewa zjedliby z tego drzewa bez pozwolenia. Ponadto, w naszym tłumaczeniu wygląda na to, że Nahash koryguje Ewę, gdy odpowiadając poprawia ją, że na pewno nie umrą. Ale tak nie jest. W hebrajskim stwierdzenie Boga z Ks. Rodzaju 2 jest absolutnym bezokolicznikiem połączonym ze skończonym czasownikiem o tym samym rdzeniu. Jednak słowa Nahasha mają nieco inną konstrukcję. W jego zdaniu imiesłów przeczący poprzedza obie formy czasownika. Tak więc Nahash mniej więcej mówi „nie myśl, że śmierć jest tak nieuchronnym zagrożeniem”. Innymi słowy, Nahash tak naprawdę nie kłamie, a jedynie wskazuje, że przekonanie Ewy, że natychmiast umrą, jest fałszywe. Nahash gra na jej nadużyciu słowa Bożego, aby doprowadzić do ich upadku.
Zatem Nahash kusił Adama i Ewę w podobny sposób, w jaki później będzie kusił Chrystusa, oferując spełnienie planu Bożego na ich własnych warunkach za pomocą dewiacyjnych i samolubnych metod. Chociaż człowiek z prochu zawiódł, człowiek z nieba nie.
Dużo debatowano na temat tego, co konkretnie owoc drzewa zrobił Adamowi i Ewie. Sugestie obejmują wiedzę seksualną, szybką dojrzałość fizyczną, powiększony mózg i wiele innych teorii. Jednak lepsze zrozumienie można znaleźć, patrząc na podobne dary, które według Pisma Świętego daje Bóg.
Mądrość
W 1 Ks. Królewskiej 3 Salomon prosi Boga o mądrość, a konkretnie prosi, aby miał wiedzę pozwalającą „rozróżniać dobro od zła”. Jest mu to dane i staje się królem pełnym mądrości i zrozumienia ponad wszelką miarę. Podobnie drzewo poznania dobra i zła prawdopodobnie obdarzało podobnym rodzajem mądrości danemu Salomonowi. Jak zauważyliśmy w części omawiającej Księgę Rodzaju 2, Adam był postrzegany jako kapłan-król nad stworzeniem i podobnie jak Salomona, Boży plan prawdopodobnie obejmowałby obdarzenie mądrością dwóch władców w Edenie, dlatego właśnie drzewo zostało tam umieszczone. Ten rodzaj boskiej mądrości nie oznacza, że nie wiedzieli, czym jest dobro i zło przed przyjęciem tego daru, oznacza to po prostu, że uzyskali głębsze poczucie zrozumienia i mądrzejszy pogląd. Jednak w przeciwieństwie do Salomona, Adam i Ewa przywłaszczyli sobie tę pobożną mądrość w sposób pełen pychy i grzeszności. To był grzech Edenu, próba upodobnienia się do Boga dla samolubnych korzyści, a nie ze szlachetnych i etycznych pobudek, jak w przypadku Salomona.
Jak mówi Kenneth Matthews: „Od dawna wiadomo, że elementy opowieści o ogrodzie są bardzo podobne do literatury i motywów mądrościowych. Tradycja mądrości głosi, że mądrość jest przekazywana przez Boga (Prz 2:6; 8:22) i jest właściwym celem ludzkości (Prz 3:13; 8:10-11). Księga Przysłów wskazuje jednak, że trzeba to osiągnąć poprzez „bojaźń Bożą”, a nie przez samodzielne pojmowanie jej… Osiągając ją przez nieposłuszeństwo, pierwsza para wyraziła swoją niezależność od Boga i uzyskała posiadaną przez Boga mądrość (3:5, 22) poprzez niemoralny samorząd” (str. 205-206).
Ponadto Matthews zauważa podobieństwa do elementów wyposażenia przybytku w izraelskim obozie. „…dwa drzewa ogrodowe są porównywalne do tych elementów w przybytku, które reprezentują życie i prawo Boże. Świecznik miał kształt drzewa z gałęziami symbolizującymi życie, oświetlającymi dwanaście bochenków chleba, które przedstawiały Boże zaopatrzenie dla Izraela. Przykazania („prawo”) Boga zostały zilustrowane na kamiennych tablicach w Arce Przymierza. W ten sam sposób drzewo poznania wskazywało na Boże przykazania, których należy przestrzegać, aby przekleństwo nieposłuszeństwa nie spadło na łamiącego prawo. Przez aluzję Ps 19:8-10[7-9] porównuje prawo z drzewem poznania i pokazuje, że jest nadrzędne, podając wiedzę uzyskaną tylko przez objawienie. Ponieważ nieposłuszeństwo oznaczało śmierć w ogrodzie, łamiący prawo Boże w Izraelu doświadczyli jego śmiertelnych konsekwencji. Bóg przybytku był w rzeczywistości Bogiem ogrodu. A co ważniejsze, ponieważ tabernakulum symbolizowało obecność Boga wśród Jego ludu, opisowy język środowiska ogrodu świadczy, że Bóg jest obecny z pierwszym człowiekiem. Dla Izraela przybytek wskazywał miejsce wspólnoty z Bogiem i podobnie to w ogrodzie Bóg i człowiek po raz pierwszy cieszyli się tą wspólnotą”. (Strony 206-207)
Jednak drzewo nie tylko uczyniło ich mądrymi, ale i niegodnymi. Uzyskując mądrość dobra i zła, ich oczy otworzyły się na grzech, który właśnie popełnili i na zrozumienie, dlaczego było to złe. Utracili dziecięcą ufność Bogu, do której później wzywa Chrystus (Mt 18:3), aby wszyscy ludzie, niezależnie od wieku, ją posiadali. Adam i Ewa porzucili tę ufność i zależność od Boga, co spowodowało wstyd, a tym samym poczucie nagości zarówno wewnętrznej jak i zewnętrznej.
Nagość
W całej Biblii nagość odnosi się do uczucia obnażenia i wstydu (Rdz 9:22-23; 42:9-12; Wj 20:26, Kpł 18; Iz 47:3; Lm 1:8; Hbr 4:13; Obj 3:18; 17:16).
Jak stwierdza Walter Vogels: „Podstawowym znaczeniem nagości nie jest seksualność. Nagość odnosi się do ubóstwa, słabości i ludzkich ograniczeń… Bycie nagim przed kimś oznacza, że nie masz nic do ukrycia, że pokazujesz się takim, jakim jesteś”.
Zgadza się z tym Stephen Lambden: „Ponieważ nagość w Biblii Hebrajskiej zwykle odnosi się do utraty ludzkiej i społecznej godności, pierwotna nagość i bezwstyd najprawdopodobniej wskazują, że stosunki międzyludzkie początkowo charakteryzowały się niewinnością oraz wzajemnym zaufaniem i szacunkiem wobec Boga”.
Liczne fragmenty biblijne wspierają tą interpretację. Izajasz 47:3 mówi, że Babilon zostanie zhańbiony, a to oznacza, że ich nagość zostanie odkryta i będzie widoczna. Kapłańska 18 odnosi się do odkrywania nagości jako gorszących i haniebnych aktów seksualnych. Habakuk 2:15 mówi, że Chaldejczycy celowo upijają ludzi, aby przyglądać się ich nagości, co odnosi się do oglądania, jak haniebnie zachowują się pijacy, gdy są nietrzeźwi. Co ciekawe, List do Hebrajczyków 4:13 odnosi się do Bożej wszechwiedzy, mówiąc, że wszystkie stworzenia są odkryte i jawne przed Jego oczami, co sugeruje, że grzechu nie można ukryć przed Bogiem. Podobnie uczucie nagości w Edenie prawdopodobnie szerzej odnosi się do wstydu z powodu ich grzechu, choć nie ma wątpliwości, że również dosłownie odczuwali oni potrzebę okrycia się ubraniami.
Staje się to oczywiste, gdy następnym czynem Adama i Ewy jest ukrycie się przed Bogiem. Gdyby cała sprawa polegała tylko na uświadomieniu sobie, że potrzebują ubrań, a nie wstydu za grzech, to po uszyciu listków figowych na przepaski biodrowe nie powinni byli odczuwać potrzeby ukrywania się przed Bogiem. Wewnętrzne poczucie wstydu często powoduje, że ludzie odczuwają potrzebę schowania się i przykrycia czymś. Tak więc taka potrzeba schowania się i ukrycia byłaby naturalną reakcją na odczuwanie żalu i wstydu za swój grzech.
Klątwy
Kolejny etap to konsekwencje wymierzone przez Boga za ich występek. Często są one błędnie rozumiane jako bardziej surowe niż to, co jest faktycznie powiedziane. Wiele z tego, co mówi Bóg, jest po prostu naturalnym skutkiem ich grzechu.
Należy również zauważyć, że klątwa prawdopodobnie nie dotyczy każdego mężczyzny i każdej kobiety. Przecież nie każdy mężczyzna uprawiał ziemię i nie każda kobieta rodziła dzieci. Tak samo klątwa nałożona na Nahasha, dotyczy tylko tej istoty. Klątwy są więc prawdopodobnie skierowane tylko do Adama i Ewy.
Po pierwsze, w klątwie skierowanej do kobiety Bóg mówi, że jej ból będzie pomnożony podczas rodzenia, jej pragnienie będzie skierowane do jej męża, ale on będzie nad nią panował. To słowo oznaczające ból jest rzeczownikiem, którego rdzeń słowny pojawia się wiele razy w odniesieniu do żalu, niepokoju lub zmartwienia, a nie fizycznego bólu porodowego. Również hebrajskie słowo tłumaczone jako “rodzenie dzieci” bardziej odnosi się do poczęcia. Tak więc tekst odnosi się do lęku przed poczęciem, a nie do idei, że ból ludzkiego procesu narodzin został zwielokrotniony i że poród był wolny od bólu przed upadkiem. Życie w upadłym stanie bez doskonałego porządku Bożego spowoduje więcej zmartwień i niepokoju o dzieci oraz o to, co przyniesie im przyszłość.
Po drugie, tłumaczenie słowa תְּשׁוּקָה jako pragnienie/pożądanie okazało się niezwykle kontrowersyjne. W Biblii hebrajskiej pojawia się ono tylko trzy razy i we wszystkich trzech przypadkach jego znaczenie nie jest ściśle powiązane. Jednak John Walton twierdzi, że odnosi się ono po prostu do podstawowego instynktu lub natury i należy je tu rozumieć w połączeniu z wcześniejszymi stwierdzeniami dotyczącymi poczęcia. Zasadniczo, ze względu na upadek w ogrodzie zajście w ciążę znacznie zwiększy niepokój kobiety, ale nadal będzie ona posiadała naturę lub instynktowne pragnienie posiadania dzieci, tak więc jej uczucie pożądania do męża będzie spowodowane pragnieniem posiadania dzieci. Ponieważ będzie ona potrzebowała męża do spłodzenia dzieci, naturalnie zaowocuje to jego dominacją.
Aby lepiej to wyjaśnić, Hebert Brichto mówi: „Podstawową ideą jest to, że pragnienie kobiety, które uzależnia ją, jest powiązane z jej potrzebą spełnienia instynktu macierzyńskiego… Przypomnijmy teraz, co socjologowie nazwali zasadą najmniejszego zainteresowania: w związku z udziałem dwóch partnerów ten, który ma większą potrzebę skierowaną do drugiego, jest bardziej wrażliwy, podczas gdy ten z mniejszym zainteresowaniem związkiem ma pozycję dominacji”. (strona 90)
Tak więc werset 16 mówi, że kobieta będzie w stanie upadku, wzrośnie jej niepokój o jej dzieci i ich przyszłą sytuację. Będzie to oznaczać, że według zasady najmniejszego zainteresowania jej mąż będzie nią rządził, zgodnie z jej instynktem macierzyńskim, który doprowadzi ją do większej wrażliwości w związku, a tym samym do zdominowania. Innymi słowy, upadły stan, który wybrali, ma po prostu naturalne konsekwencje.
A co z konsekwencjami dla mężczyzny? Tekst mówi, że ziemia będzie przeklęta, w trudzie będzie się z niej żywił przez wszystkie jego dni, ciernie i osty będzie mu rodziła, chleb zdobywać będzie ciężką pracą i tak będzie aż do śmierci.
Po pierwsze, przeklęcie czegoś niekoniecznie oznacza jakąś fizyczną lub magiczną zmianę. Przekleństwo jest przeciwieństwem hebrajskiego słowa błogosławieństwo, co oznacza oddanie kogoś lub czegoś pod Bożą ochronę. Mając to na uwadze, biblijne przekleństwo nie oznacza rzucenia na coś lub kogoś uroku. Tak więc gdy Bóg przeklina ziemię, usuwa on po prostu swoją ochronę i przychylność nad nią. Ponieważ człowiek zdecydował, że chce sam rządzić zamiast Boga, Bóg usunie swoje błogosławieństwo z ziemi i w rezultacie poza ogrodem trudniej będzie zdobyć pożywienie.
Ten werset nie sugeruje, że ciernie i osty nie istniały przed upadkiem. Tyle tylko, że bez błogosławieństwa Bożego na ziemi, ziemia nie będzie w doskonałej harmonii, a na roli, którą człowiek uprawia poza ogrodem, będzie musiał uporać się z chwastami i ciernistymi roślinami, których nie byłoby w ogrodzie zarządzanym przez Boga. Jak mówi John Walton: „W wyniku odsunięcia ziemi od Bożej łaski, ochrony i błogosławieństwa, da ona plony tylko dzięki ciężkiej pracy. Słowo, które tłumaczone jest jako “mozół/trud” to to samo słowo użyte w pierwszej części wersetu 3:16 („ból”), które zostało zinterpretowane powyżej jako „udręka”. Wpływ tej klątwy polega na tym, że chociaż żywność jest nadal dostępna dla ludzi, znacznie trudniej będzie ją wyhodować”. (strona 229)
Ewa = Życie
Należy również zauważyć, iż Adam zdaje się sugerować, że Bóg był nad nimi miłosierny. Joshua John Van Ea mówi: „…warto zauważyć, że Bóg był miłosierny. Nie spełnia wcześniejszej groźby sądu nad mężczyzną i kobietą; to powstrzymanie się nad osądem jest widoczne również w innych częściach Biblii hebrajskiej (np. interpretacja proroctwa Micheasza [3:12] w Jeremiaszu 26:18-19, Boża wypowiedź w Ezechielu 33:14-15 i skarga Jonasza w Jonaszu 4:2). Taka interpretacja tekstu wyjaśniałaby również reakcję Adama na Boże przekleństwa — nazwał swoją żonę „Ewa”, co znaczy „życie” (3:20)! Adam zrozumiał, że otrzymał miłosierdzie”.
Innymi słowy, Adam nazwał swoją żonę Ewą, ponieważ ocalono im życie. Chociaż nadal byli skazani na śmierć, jak ostrzegał Bóg, nie zostali natychmiast uśmierceni, jak pierwotnie zakładali na początku rozdziału. Niektórzy sugerują, że ten werset dowodzi, że Ewa jest matką wszystkich ludzi i że nie mogło być przed nimi żadnego innego żywego człowieka. Ale jest to mało prawdopodobne, biorąc pod uwagę to, co omówiliśmy w Księdze Rodzaju 2, a wyrażenie „matka wszystkich żyjących” w żaden sposób nie może być zrozumiane jako dosłowne. Ewa nie jest matką wszystkich zwierząt ani Adama. Również w Księdze Rodzaju 4 czytamy: „Ada urodziła Jabala, który był ojcem mieszkających w namiotach i pasterzy. Jego brat miał na imię Jubal, a był on ojcem wszystkich grających na harfie i na flecie”. W żaden sposób ci dwaj nie są dosłownie ojcami każdej osoby, która ma jeden z tych zawodów. Bycie matką wszystkich żyjących to po prostu wyznaczenie Ewie szczególnego miejsca jako wiodącej postaci pośród całego życia. I powinna być ona postrzegana jako przewodnia rola.
W związku z tym wiele osób twierdzi, że grzech Adama i Ewy spowodował, że fizyczna śmierć po raz pierwszy pojawiła się na świecie, powołując się na List do Rzymian 5:12: „Dlatego, tak jak przez jednego człowieka grzech przyszedł na świat, i przez grzech śmierć, tak też na wszystkich ludzi przeszła śmierć, bo wszyscy zgrzeszyli.” Ale biorąc pod uwagę kontekst nie ma to sensu. Zaraz po tym Paweł dodaje, że śmierć, o której mówi, panowała od Adama do Mojżesza. Ok, nie może tu więc chodzić o śmierć fizyczną, bo ludzie po Mojżeszu nadal umierali i nadal umierają dzisiaj. W wersetach 17 i 18 Paweł przeciwstawia życie i śmierć potępieniu i łasce znalezionej w Chrystusie. Więc powinno być oczywiste, że Paweł odnosi się do śmierci duchowej, a nie do pierwszej śmierci fizycznej, która pojawiła się na świecie. Mojżesz był postrzegany jako ten, który przywrócił lud Boży do jego obecności w świętej przestrzeni, zwanej ziemią obiecaną. W Edenie ludzkość została wygnana z obecności Boga i otrzymała potępienie, czyli śmierć duchową. Mojżesz był postrzegany jako ten, który położył temu kres i przywrócił ludzkość do specjalnego przymierza z Bogiem, w którym ludzie mogli zbliżyć się do Jego obecności, tak jak to było w Edenie. Rzymian 5 po prostu to podkreśla, a więc Paweł mówi o śmierci duchowej, a nie fizycznej.
Koreluje to z tym, co dzieje się w Księdze Rodzaju 3. Ciała Adama i Ewy nie są przeklęte ani zmienione z nieśmiertelnych na śmiertelne. Wszystko, co się dzieje, to wygnanie, aby nie mogli już mieć dostępu do drzewa życia. Ich grzech powoduje, że cała ludzkość jest odsunięta od Boga, ponieważ do czasu Mojżesza nie mieliśmy kapłana, który by za nas pośredniczył. To również pokazuje, że życie wieczne było możliwe poprzez spożywanie z drzewa życia. Śmierć byłaby naturalnym skutkiem braku dostępu do drzewa, co sugeruje, że Adam i Ewa byli już śmiertelni. Ich wyrok skazuje ich na śmierć z dala od drzewa życia i od obecności Boga.
Należy jednak również zauważyć, że Boży akt wygnania ich z Edenu nie oznacza, że całkowicie ich porzucił. Księga Rodzaju 4 odnotowuje, że ich synowie nadal składają Bogu ofiary i obcują z Nim (choć pewnie nie tak łatwo, jak byłoby to w Edenie). W tekście Rdz 3 czytamy, że Adam nadaje imię swojej żonie Ewa, zauważając, że Bóg był nad nimi miłosierny, po czym następuje tekst mówiący, że Bóg przyodział ich szatami ze skóry. Odzienie kogoś jest rytualnym aktem pokrycia go łaską i ochroną. Kapłani i królowie otrzymywali specjalne szaty w ceremoniach mianowania. Józef był zarówno odziany przez swego ojca specjalnym płaszczem, jak i odziany przez faraona, gdy został mianowany na wysokie stanowisko, aby okazać szczególną przychylność. Jednak w przeciwieństwie do tego Adam i Ewa są w rzeczywistości zdegradowani, gdy są odziani, ponieważ nie mogą dłużej obcować z Bogiem w ogrodzie. Jednakże proces ich odziewania powinien być postrzegany jako to, że Bóg nadal ich ochrania i pozwala im zachować zmodyfikowaną rolę kapłańską. Łaska została im dana pomimo ich aktu odrzucenia roli Boga jako Pana ich życia.
Jak mówi Walton: „…to zaopatrzenie w odzież powinno być prawdopodobnie postrzegane jako akt łaski Boga, przygotowujący ich do trudniejszego środowiska, w które ich wysyła i zapewniający remedium na ich nowo rozwinięty wstyd. O ile śmierć zwierząt jest prawdopodobna w tej sytuacji, nie ma nic niezwykłego w używaniu skóry zwierzęcej jako ubranie.” (str. 230).
Utrata Nieśmiertelności
Na koniec – zostaje wydany na nich wyrok. Ludzie zostają wygnani z ogrodu, ponieważ nie są godni, by nadal jeść z drzewa życia, by zachować nieśmiertelność. Adam i Ewa pokazali, że ich pragnieniem jest samolubne rządzenie i wykorzystywanie darów Bożych dla osobistych korzyści. Pozwolenie im na pozostanie nieśmiertelnymi oznaczałoby, że nasiona ich pychy i grzechu żyłyby wiecznie wraz z nimi. Bóg wysyła ich, aby poznali konsekwencje swoich działań i dowiedzieli się, co egocentryzm robi z ludzkością. Surowa prawda (o życiu bez Bożego panowania) musi zostać w pełni uświadomiona, jeśli ktokolwiek z ludzkości ma zostać uratowany.
Zatem, Adam i Ewa zostaną wysłani, aby robić to, czego już chcieli, być centrum mądrości i porządku dla kosmosu. Zamiast pójść drogą Bożą, poznają czym jest wiedza o dobru i złu w pełnym zakresie poprzez doświadczenie, zamiast poprzez mądrość Bożą. Jednak pomimo przekonania, że lepiej dla nich będzie, gdy pozyskają mądrość na własnych warunkach, wkrótce sprawy przybiorą znacznie gorszy obrót. Ludzkość zaczyna schodzić w nieład, łaknąc wiedzy na własnych warunkach, zamiast pozwolić, by bojaźń Boża była początkiem mądrości. Początki tych skutków mają miejsce w Księdze Rodzaju 4.
Źródła:
Kenneth A. Matthew – The New American Commentary: Genesis 1:1 – Genesis 11:26
Michael Heiser – The Unseen Realm
John Walton – The Lost World of Adam and Eve
John Walton – The NIV Application Commentary
Robert Alter – The Hebrew Bible: A Translation with Commentary
G. K. Beale – The Temple and the Church’s Mission
Paul Morris and Deborah Sawyer – A Walk in the Garden
Herbert Brichto – The Names of God
https://www.mentalhelp.net/blogs/shame-and-avoidant-personality-disorder/
https://henrycenter.tiu.edu/2018/05/was-adam-created-mortal-or-immortal-getting-beyond-the-labels/
Artykuł ten został przetłumaczony z języka angielskiego ze skryptu do wideo dostępnego na YouTube pod linkiem: https://www.youtube.com/watch?v=e5rCktgBM64&t=1373s
Michael Jones jest założycielem i dyrektorem organizacji non-profit „Inspiring Philosophy”(Inspirująca Filozofia) i zajmuje się głównie badaniami z zakresu filozofii, historii i nauki, aby odpowiedzieć na głębokie filozoficzne pytania dotyczące wszechświata i naszego indywidualnego postrzegania życia. Opublikował mnóstwo prac badawczych na swoim kanale YouTube „Inspiring Philosophy”, w których zbiera i analizuje dane oraz udostępnia je w formie zrozumiałej dla wszystkich zainteresowanych, aby każdy mógł wyciągnąć rozsądne wnioski z różnych filozoficznych dylematów. Niektóre z jego najbardziej godnych uwagi prac obejmują prezentowane przez niego badania nad mechaniką kwantową i jej wskazaniem na teistyczny światopogląd, serię filmów o Księdze Rodzaju 1-11, obronę zmartwychwstania Jezusa oraz filmy dotyczące problemu zła i piekła.